Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Święto plonów - Dożynki 2018

Jak co roku I mnie nie mogło zabraknąć tego dnia. Pamiętacie człowiek ze wsi wyjedzie ale wieś z człowieka nigdy. Ja pochodzie z małej wsi Popielewo, leży w województwie wielkopolskim, nad malowniczym jeziorem ciągnącym sie około 15km. Zdjęcie z drona zrobione przez   Łukasza Winarskiego . W naszej gminie w tym roku Dożynki zorganizowani we wsi Jastrzębowo. Były naprawdę udane, pogoda dopisała. Miałam nawet okazje brać udział w konkurencji o nazwie ,, rzut wałkiem w głowe sołtysa", tą głową była dynia. Chyba bardzo lubie naszą panią sołtys bo nie trafiłam. :-P Na stoisku mojej miejscowości można było spróbować chleba ze smalcem, gzikiem I pomidorem. Na zagryske był oczywiście ogórek małosolny, pomidorki. Nie zabrakło również różnych ciast I babeczek. Mam nadzieję że tradycja dożynkowa przetrwa jeszcze wiele wiele lat. Pozdrawiam,  Honorata 

DOMOWA NUTELLA







Tym razem coś słodkiego, chyba dużo jest fanów nutelli.
Znalazłam sposób jak ją zrobić w domu, przepis znalazłam w książce
,, Zdrowe słodkości '' której autorką jest Katarzyna Maciejko- Zielińska.

Zaczynamy





Składniki:

  • 200 g orzechów  laskowych
  • 4 łyżki kakao 
  • 125 ml mleka krowiego lub roślinnego 
  • 3 łyżki miodu ( autorka piszę że można dodać więcej natomiast ja całkowicie zrezygnowałam z miodu i dodałam cukier wanilinowy około 2 łyżeczek)
  • 50 ml oleju rzepakowego



Krok 1.
Orzechy podprażamy na suchej patelni tak by schodziła z nich skórka. Możemy to zrobić również w piekarniku , wysypujemy orzechy na blaszkę, ustawiamy temperaturę 160 stopni z termoobiegiem lub 180 stopni grzanie góra-dół, pieczemy około 10-15 minut.

Krok 2.
Podprażone orzechy wysypać na ścierkę i ocierając nimi oblat lub dłonie pozbawić skórek, autorka mówi że jeśli trochę ich zostanie to nić złego się nie zadzieje, ale trzeba uważać by nie było jej zbyt wiele ponieważ nutella może być gorzka.




Krok 3.
Mleko zagotować i przestudzić




Krok4.
Orzechy zmielić blenderem na szybkich obrotach, i dodać resztę składników, mleko wlewamy stopniowo, sprawdzając konsystencje masy.
Przekładamy do słoiczka. 
No i gotowe.

A teraz jeszcze wskazówki od autorki książki




Wskazówki ode mnie :
Uszykujcie sobie nieco więcej mleka i oleju. Dodawajcie stopniowo, i sprawdzajcie konsystencje bo mi nie wystarczyło tyle ile było w przepisie, może to za sprawą tego że nie dodawałam miodu.

Komentarze

Popularne posty