Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Święto plonów - Dożynki 2018

Jak co roku I mnie nie mogło zabraknąć tego dnia. Pamiętacie człowiek ze wsi wyjedzie ale wieś z człowieka nigdy. Ja pochodzie z małej wsi Popielewo, leży w województwie wielkopolskim, nad malowniczym jeziorem ciągnącym sie około 15km. Zdjęcie z drona zrobione przez   Łukasza Winarskiego . W naszej gminie w tym roku Dożynki zorganizowani we wsi Jastrzębowo. Były naprawdę udane, pogoda dopisała. Miałam nawet okazje brać udział w konkurencji o nazwie ,, rzut wałkiem w głowe sołtysa", tą głową była dynia. Chyba bardzo lubie naszą panią sołtys bo nie trafiłam. :-P Na stoisku mojej miejscowości można było spróbować chleba ze smalcem, gzikiem I pomidorem. Na zagryske był oczywiście ogórek małosolny, pomidorki. Nie zabrakło również różnych ciast I babeczek. Mam nadzieję że tradycja dożynkowa przetrwa jeszcze wiele wiele lat. Pozdrawiam,  Honorata 

Gulasz a'la Honda






Dlaczego gulasz a'la Honda?

Odpowiedz jest prosta, sama sobie go wymyśliłam, a że mówią na mnie Honda, to jest gulasz a'la Honda hehe .

No dobra co potrzebujemy by przyrządzić taki gulasz :

- 0,5 kg łopatki wieprzowej (może być szynka, no po prostu mięso)
- 1 mała papryka ( albo połówka dużej)
- puszka pomidorów w kostce ( można dodać zwykłe pokrojone pomidory, ale te w puszce były akurat w promocji)
- mała czerwona cebula (lub połówka dużej)
- mała biała cebula ( lub jak wyżej połówka dużej )
- 1 szklanka bulionu lub 1bulionetka 
- łyżka masła ( lub jakikolwiek tłuszcz do podsmażenia mięsa

Marynata do mięsa:
- przyprawa do gulaszu ( ja użyłam prymat)( nie to nie jest żadna reklama )
-zioła prowansalskie
- oregano
- kminek ( nie przesadzić z ilością)

Z racji tego że ja nie lubię jałowego mięsa nawet do gulaszu je marynuje. 




Krok 1.
Kroimy mięso na większe kostki i marynujemy. Ja skrapiam najpierw mięso oliwą, żeby przyprawy lepiej przywarły. Tym razem użyłam oliwy z czosnkiem i bazylią. Dodaję przypraw według uznania, przykrywam i wkładam do lodówki na 30 minut. Jeśli ktoś nie ma czasu to jest to zbędne. 



Krok 2.
Gdy mięso odpoczywa sobie w lodówce, kroje paprykę i cebule.



Krok 3.
Podsmażam mięso na maśle ( miałam akurat końcówkę to wykorzystałam, masło drogie więc na co dzień robię to na zwykłym oleju)



Krok 4.
Do mięsa dodaję cebulę i paprykę, chwilę podsmażam, później dodaje pomidory z puszki i tak chwilę dusze. Gdy część wody z pomidorów odparuje dolewam trochę ciepłej przegotowanej wody, ( żeby mięso nie zrobiło się twarde) , bulion (który był zimny i dlatego dałam trochę ciepłej wody).
Zmniejszam gaz i pozwalam by mięso pod przykryciem prużyło się. I gotowe. 



Do tego polecam kaszę i jakąś surówkę, ja miałam akurat buraczki i ogórki w curry :)
Smacznego :)




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty